wtorek, 22 grudnia 2009

Czemu milczę....

1. Bo czytam "Krystynę córkę Lawransa" i chyba poczytam ją jeszcze kilka miesięcy. Mam stare pożółkłe wydanie, w twardej oprawie, formatu nieco większego niż szkolny zeszyt, z kartami drobniutko zadrukowanymi. Strasznie się tę książkę niewygodnie czyta, do tego przy karmieniu. Nie potrafię jej utrzymać jedną ręką, a gdy położę za synem, to literek nie widzę. W innych chwilach brakuje mi czasu, a i sama forma wydania książki tak mnie do czytania zniechęca, że nie sięgeam po "Krystynę" chętnie. Choć fabuła, wbrew moim oczekiwaniom, jest wciągająca choć rozwlekła. Mój stos za to urósł znacznie i w dosłownym tego słowa znaczeniu jest niebotyczny, a zarazem zaczyna się robić wyraźnie niestabilny. Kuszą z niego tak ciekawe pozycje, że nie wiem czy przy "Krystynie" wytrwam. A niestety nie lubię czytać kilku książek na raz. Za to dostałam dziś z Polski kilka numerów WO i DF i obawiam się, że ich zadaniem stanie się umilenie mi lektury "Krystyny", co w efekcie jeszcze ją przedłuży.

2. Bo zgłosiłam mojego bloga do konkursu Blog Roku - w swoim czasie zaproszę was, moi czytelnicy, do głosowania.

3. Bo się zastanawiam czemu blogger zmniejsza wstawiane przeze mnie zdjęcia (vide post ze stosem urodzinowym), tak że książki ledwo, ledwo widać. Ktoś wie, jak temu zaradzić?

A życzenia świąteczne jeszcze wam złożę, jeszcze mam czas:)

6 komentarzy:

  1. "3. Bo się zastanawiam czemu blogger zmniejsza wstawiane przeze mnie zdjęcia (vide post ze stosem urodzinowym), tak że książki ledwo, ledwo widać. Ktoś wie, jak temu zaradzić?"
    - przy wstawianiu zdjęcia zaznaczasz jaki rozmiar zdjęcia chcesz (mały, średni, duży).
    Jeśli mimo wszystko wygląd fotografii Ci nie pasuje spróbuj poprawić kod HTML posta - w opcji Edytuj kod HTML znajdź fragment
    img style="float:right; margin:0 0 10px 10px;cursor:pointer; cursor:hand;width: 200px; height: 400px;" src=" i zmień wartości width: oraz height na inne.
    Powinno pomóc.
    Pozdrawiam i Wesołych Świąt życzę

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie skończyłam czytać "Krystynę" i to po niemiecku... Ale mimo wszystko ją lubię :) Choć to cegła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Insider dziękuję, pobawię się tym:)

    Dot i ja czytam po niemiecku.

    OdpowiedzUsuń
  4. "Krystyna... bardzo dobrze mi się kojarzy. Ponadto to imię mojej mamy :)

    Wpadłam na chwileczkę, aby życzyć spokojnych, ciepłych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia, a także, Szampańskiego Sylwka i spełnienia wszelkich marzeń i postanowień w tym Nowym Roku, także tych książkowych.

    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przy karmieniu? Masz małego ssaka przy piersi? Super! też mam, 4,5 miesiąca, blondyn, niebieskie oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Agnes mój ssaczek niebawem skończy 8 tygodni, teź na razie ma niebieskie oczy a włosy od blond po brąz:)

    OdpowiedzUsuń