poniedziałek, 4 maja 2015

"Slumdog, milioner z ulicy" Vikas Swarup



Nie, nie widziałam filmu. Serio. Jakoś się nie złożyło. Lektury też nie planowałam, ale po prostu ktoś tę książkę u mnie zostawił i postanowiłam wrócić do czytania po angielsku. Nie mogłam wybrać lepszej książki! Powieść Swarupa jest tak fascynująca, że nie mogłam jej odłożyć i mimo trudnego okresu, zmęczenia i braku czasu, czytałam ją po nocach. 

Przede wszystkim podobała mi się konstrukcja książki. Ram Mohammed Thomas jest aresztowany po tym gdy jako pierwszy człowiek wygrał miliard rupii w teleturnieju przypominającym Milionerów. Thomas jest sierotą, wychował się na ulicy, jego edukacja szkolna jest niemal zerowa, chłopak nie czyta, nie wie nic o świecie, a jego głównym zainteresowaniem jest walka o przeżycie. Podczas gdy skorumpowany policjant go torturuje, próbując zmusić do podpisania protokołu, w którym przyznaje się do oszustwa w show, na posterunek wpada młoda prawniczka, która podejmuje się obrony chłopaka. Oboje rozpoczynają oglądanie nagrania z teleturnieju, a przed każdym pytaniem Ram opowiada fragment swojego życia. Losy chłopaka nie są więc ułożone chronologicznie, lecz tak by ukazać wiedzę, która pozwoliła Ramowi odpowiedzieć na każde z pytań. Świetny zabieg, który wciąga i przykuwa uwagę czytelnika. 

Angielski nie jest mi tak bliski jak polski czy niemiecki, więc nie czuję się na siłach oceniać styl autora, niemniej książka nie była trudna w odbiorze, jej akcja bardzo wartka i wydaje się, że powieść jest sprawnie napisana. Dzieje Rama są nadzwyczaj ciekawe i tak skonstruowane, by ukazać różnorakie oblicza życia w Indiach. Swarup obejmuje szerokie spektrum społeczne - od cudzoziemskich dyplomatów, przez gwiazdy filmowe, zubożałą inteligencje, oszustów i dorobkiewiczów po najbiedniejszych. 

Swarup udawadnia, że trudno w życiu cokolwiek zaplanować, że nawet inteligencja nie jest gwarantem sukcesu, to przypadek decyduje o życiu Thomasa i to przypadek pozwala mu wygrać w teletrunieju. Los nie przestaje chichotać i grać życiem bohaterów. To gorzki i odzierający ze złudzeń morał. 

Moja ocena: 6/6

Vikas Swarup, Slumdog millionaire, 303 str., Harper Perennial 2008.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz