wtorek, 21 czerwca 2016

"Klasa pani Czajki" Małgorzata Karolina Piekarska


Dawno nie czytałam stricte młodzieżowej książki (no może poza Jeżycjadą) i muszę przyznać, że była to bardzo przyjemna i relaksująca lektura. 
Pani Czajka to nauczycielka języka polskiego w gimnazjum. W nowym roku szkolnym pani Czajka zostaje wychowawczynią klasy Ia - jak się okazuje ciekawej grupy nastolatków. Główna bohaterka Małgosia to okularnica uwielbiająca książki, jej przyjaciółka Kamila to rozpieszczona i niezdecydowana dziewczyna, Kaśka natomiast interesuje się tylko chłopakami i traktuje wszystkich z góry, Kinga to typowa kujonka, Maciek jest klasowym dowcipnisiem, który uwielbia gry planszowe, Michał ciągle czyta komiksy, a mama Staśka jest dziwna. To bardzo zróżnicowana klasa, a autorka zadbała o ukazanie rozmaitych charakterów i problemów uczniów. Na początku nie jest łatwo okiełznać taką klasę, ale sposób nauczania i wychowania pani Czajki zdaje egzamin i klasa stopniowo zamienia się w całkiem zgraną grupę.

Piekarska prowadzi czytelnika przez cały okres gimnazjum. Towarzyszymy uczniom podczas ważnych wydarzeń w roku szkolnym, takich jak wycieczki, klasowe imprezy, egzaminy. Ważniejszy jest jednak rozwój nastolatków. Ich czas pozaszkolny to pierwsze miłości, spotkania, nieporozumienia, konflikty, problemy w domu, a także rozważania dotyczące przyszłości. Małgosia zakochuje się w Maćku, Kamila natomiast nie potrafi dojść do ładu z własnymi uczuciami. Piekarska wnikliwie opisuje rozterki dziewczyn i chłopców, ich odmienne spojrzenie na tę samą sprawę, wątpliwości i zmartwienia. 
Książka powstawała w latach 2000-2004 więc technologicznie odstaje od rzeczywistości, ale problemy bohaterów na pewno się nie zmieniły aczkolwiek wydaje mi się, że książkowi nastolatkowie są dość grzeczni i ułożeni. 

Piekarska starała się stworzyć książkę łatwą w odbiorze - rozdziały są krótkie i napisane wartkim językiem. Autorka bardzo często zmienia perspektywę i dopuszcza do głosu innych bohaterów. Małgosia pozostaje główną bohaterką, ale każdy z jej przyjaciół ma szansę opowiedzieć czytelnikowi o swoich rozterkach i ukazać swój punkt widzenia.

Moja córka utknęła jednak na tej książce - myślę, że przyczyną jest wiek. Ma 10,5 roku, a bohaterowie książki na początku już po 14 lat. Podejrzewam, że za jakiś czas przypadnie jej bardziej do gustu. 

Małgorzata Karolina Piekarska, Klasa pani Czajki, 351 str., Nasza Księgarnia 2016.

4 komentarze:

  1. Polecę tę książkę kuzynce. Ma 13 lat i powinna się zakumplować z bohaterami, skoro piszesz, że mają 14 lat :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam tę książkę jako nastolatka tyle, że w innym wydaniu. Miło ją wspominam.

    OdpowiedzUsuń