czwartek, 10 kwietnia 2008

"Szczury" Gerhart Hauptmann

Dramta czytałam w ramach przygotowywania się do wizyty w teatrze. I dobrze zrobiłam. Blisko 80% wypowiedzi napisana jest w dialekcie berlińskim, dla mnie zrozumiałym, choć niewygodnym do czytania. Sama akcja, i dziś aktualna, nie zachwyciła mnie aż tak bardzo. Raczej warto przecyztać w ramach poszerzania horyzontów lietarckich:) Za to sztuka wspaniała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz