sobota, 18 marca 2017

"Afryka Kazika" Łukasz Wierzbicki


Tę książkę czytałam córce kilka lat temu, teraz miałam okazję odświeżyć ją sobie podczas lektury z synem, który był nią równie zachwycony jak siostra. Wierzbicki opowiada dzieciom historię Kazimierza Nowaka, który przemierzył w latach trzydziestych ubiegłego wieku Afrykę na rowerze. Dzięki listom i reportażom Nowaka, Wierzbickiemu udało się odtworzyć przebieg jego podróży. Po stworzeniu książki dla dorosłych, zdecydował się stworzyć wersję dla dzieci. Bardzo udaną, dodam od razu.


Książka rozpoczyna się we współczesnym Poznaniu, dokąd przyjeżdża dziadek Krzysia. Akurat wtedy odsłonięta zostaje na dworcu tablica, upamiętniająca podróż Kazimierza Nowaka. Chłopiec z uwagą słucha przemówienia Ryszarda Kapuścińskiego, a po przybyciu do domu wspólnie z dziadkiem sięga po Afrykę Kazika. Krzyś z zapartym tchem czyta książkę ale już nie towarzyszy czytelnikowi, wraca dopiero na samym końcu, gdzie znajdziemy także krótką notę o Nowaku.


Wierzbicki opowiada o przygodach Kazika w krótkich rozdziałach, które będą w stanie skupić uwagę nawet mniejszego dziecka niż mój siedmiolatek. Autor pomija żmudne opisy, zbędne szczegóły, a koncentruje się na przygodach, niezwykłych spotkaniach z ludźmi i zwierzętami. Z tej książki bije miłość do podróży, nieprzeparta chęć do poznawania nieznanego, a przede wszystkim respekt przed innymi kulturami. Kazik ufnie i z szacunkiem podchodzi do każdego człowieka i zwierzęcia, nie jest zwolennikiem szybkich i intratnych rozwiązań, lecz stara się żyć i postępować w zgodzie z własnym sumieniem i empatią.


Książka jest bardzo ładnie wydana, do lektury zachęcają twarda oprawa, duże, barwne i realistyczne ilustracje oraz mapa. Zwłaszcza ta ostatnia rozkładana była podczas śledzenia przygód Kazika wiele razy. Dzięki miniaturkom ilustracji z książki, łatwo było odnaleźć, w którym miejscu kontynentu znajduje się w danym momencie podróżnik.


Dla mojego syna była to ciekawa i pouczająca lektura, do której na pewno będzie wracał.

Łukasz Wierzbicki, Afryka Kazika, 165 str., Wydawnictwo bis Warszawa 2012.

3 komentarze:

  1. Tego autora znam "Drzewo" o mitach Słowian, widziałam, że pisze także książki dla dzieci, ale jeszcze nie znam. Recenzja mnie zachęciła, bo mam w bliskiej rodzinie, które chętnie coś dobrego przeczytają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwróciłam uwagę też na tę książkę. Polecasz ją? A "Afrykę Kazika" możesz w ślepo kupować!

      Usuń
  2. O, to może zamiast "Rowerem i pieszo przez czarny ląd" w sam raz dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń